Pieczenie ciasta a BOROWIK I SŁOWIK
Miałam dziś chwilę wolnego czasu, podczas gdy piekło się w piekarniku pyszne zdrowe ciasto bananowe, więc naskrobałam kilka słów w tematyce jesiennej. Wiem, wiem jest nadal lato. Jednak ja jestem z tych, którzy każdą cząstką siebie czują oddalające się promienie słońca, a tym samym uzbrajają się w cierpliwość by już czekać na wiosnę. Uwielbiam ciepło. Czuję żal, gdy go nie ma. I ot tak powstał wierszyk... Dzielę się z wami, bo szkoda mi go ukrywać. Może komuś się spodoba?
BOROWIK I SŁOWIK
Raz pod brzozą stał Borowik,
Spostrzegł go spóźniony Słowik.
Spostrzegł go spóźniony Słowik.
-Borowiku mój przepiękny,
Wznieś kapelusz swój szlachetny.
Wznieś kapelusz swój szlachetny.
-Witam szary ptaku młody.
Nie boisz się tej pogody?
Przecież to jesienna słota.
Afryka ma zamknięte wrota?
Nie boisz się tej pogody?
Przecież to jesienna słota.
Afryka ma zamknięte wrota?
-Oj, grzybku. Nie znam tej drogi.
Pomóż, mróz przybywa srogi.
Pomóż, mróz przybywa srogi.
-Leć, gdzie Żuraw-na południe.
Przygotuj swe piórka schludnie.
Bądź cierpliwy i wytrwały,
By cie wiatry nie porwały!
Przygotuj swe piórka schludnie.
Bądź cierpliwy i wytrwały,
By cie wiatry nie porwały!
-Dziękuje grzybku za pomoc,
Będę odpoczywał co noc.
Wrócę tu w kwietniu lub maju
I zaśpiewam w tym gaju,
O podroży za Żurawiem,
Być może spotkaniu z pawiem.
Powrotem do kraju Polska,
Gdzie jest Borowik i brzózka.
Będę odpoczywał co noc.
Wrócę tu w kwietniu lub maju
I zaśpiewam w tym gaju,
O podroży za Żurawiem,
Być może spotkaniu z pawiem.
Powrotem do kraju Polska,
Gdzie jest Borowik i brzózka.
Autor: Agnieszka Czeszewska
A oto przepis na pyszne ciasto, bez pszennej mąki, bez cukru. Przepis dostałam od koleżanki, która uwielbia zdrowy tryb życia, ruch i pyszne jedzenie.
Ciasto:
Składniki na kwadratową foremkę:
-5 bardzo dojrzałych bananów,
-5 jajek,
-2 łyżki roztopionego masła,
-3-4 łyżki mąki kokosowej (na oko, by powstała masa gęsta jak śmietana, im więcej mąki tym ciasto będzie bardziej suche). Ja daję 3 łyżki, bo wolę mokrawe ciasto.
Banany i jajka blendujesz. Dodajesz 2 łyżki roztopionego tłuszczu i blendujesz. Następnie wsypujesz mąkę kokosową i znów blendujesz. Wlewasz do foremki, wstawiasz do piekarnika nagrzanego na 180 st. na ok. 40-60 minut. Ja piekę 40 minut bez termoobiegu. Przygotowuje je się dosłownie 5 minut.
Dodatkowo robię czekoladową polewę.
Składniki:
-pół gorzkiej czekolady 96% kakao,
-1 łyżka masła,
-2 łyżki mleka,
-wiórki kokosowe/płatki migdałowe wedle uznania.
Rozpuszczam masło, wrzucam pokruszona czekoladę, dolewam mleko na oko, mieszam na wolnym ogniu do rozpuszczenia. Polewam ciasto i od razu sypię wiórki/płatki.
Gdy ciasto i polewa wystygnie ciasto znika w kilka minut przy filiżance kawy czy herbaty.
Dzieci koleżanki były nim zachwycone. Dobre, słodkie ale bez szkodliwych składników czyli male co nieco dla małych i dużych łakomczuchów. Uwielbiam przepisy zdrowe, bez cukru, ale słodkie, syte, szybkie i owocowe... Wiem, wiem dużo wymagam. Ale są takie! A to jeden z nich.
Dla mnie jest pyszne. Polecam
A do ciasta oczywiście była miła lektura ;) Niedługo pojawi się recenzja Czytania globalnego po polsku.
A do ciasta oczywiście była miła lektura ;) Niedługo pojawi się recenzja Czytania globalnego po polsku.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Zapraszam na fb Z książką w sercu oraz Instagram zksiazkawsercu
Chętnie skorzystamy z tego przepisu 👍
OdpowiedzUsuńCudownie! Smacznego :)
UsuńFajne ciasto, a jaki wymiar formy do pieczenia?
OdpowiedzUsuńTak jak we wpisie. Kwadratowa foremka. 24x24 :)
UsuńCiast nie jadam i nie piekę. Ale takie oryginalne przepisy zawsze podrzucam znajomym, które lubią siedziec w garach. Wygląda super.
OdpowiedzUsuńWierszyk bardzo zgrabny-) Masz talent!
Pozdrawiam!
Irena
Dziękuję :) Pozdrawiam.
UsuńMuszę wypróbować ❣
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie przepis :) Musi być to ciasto pyszne :)
OdpowiedzUsuń