Tajemnica
zaginionego orzeszka Kasia Kozłowska PWN Wydawnictwo Szkolne
Jest
lato, pogoda dopisuje, świeci słońce ogrzewając nas swymi
promieniami, wieczorami pada ciepły deszcz…, jednak przyroda
pokazuje nam, że zbliża się nowy etap, kolejna pora roku.
Czerwieniące się owoce jarzębiny cieszą oko i jednocześnie
przypominają, że za kilka tygodni nadejdzie jesień. Miejmy
nadzieję, że będzie to złota jesień.
W
tym miesiącu mam przyjemność pracować w przedszkolu z grupą
czterolatków. Po obiedzie w ramach relaksacji i odpoczynku czytam im
bajki.
Dziś
przedstawiłam dzieciom bajkę pt. Tajemnica zaginionego orzeszka.
Książeczka przedstawia wędrówkę Jesieni po Szmaragdowym Lesie, w
którym mieszka cała masa zwierząt. Piękna pani budziła swym
wyglądem zachwyt lisic, które pragnęły tak jak ona mieć pajęczy
szal i klejnoty z rosy. Jesień nie tylko zmieniała szatę lasu, ale
także układała kopczyki z liści, sprawdzała czy orzechy i głóg
już dojrzał, dawała rześkość źródełku. Zwierzęta zachwycone
zmianami postanowiły je uczcić sportowym festynem, który miał
sprawdzić ich kondycję. Po wspanialej zabawie dzik, sójka,
niedźwiedź i reszta zwierząt zabrała się za zbieranie zapasów
na zimę. Wśród zwierzątek była także wiewiórka Beata, która
umieszczała w swojej nowej spiżarni jesienne smakołyki. Beatka
zaprzyjaźniła się z inną wiewiórką, z którą wspólnie
spędzała czas i oczywiście zwiększała zapasy, znosząc do
spiżarni orzechy, suszone grzyby i zioła na herbatkę. Pewnego dnia
Beata miała złe przeczucie. Coś ją martwiło, czegoś jej
brakowało, ale nie wiedziała czego… Okazało się, że zaginął
jej orzeszek! Straszne! Zrozpaczona wiewiórka nie wiedziała co
począć… Na szczęście Beatka miała wsparcie swojej rudej
koleżanki, która pomogła jej rozwikłać tajemniczą zagadkę.
Chcecie poznać zakończenie? To koniecznie sięgnijcie po
książeczkę!
Tekst
książeczki jest napisany w bardzo przystępny dla maluchów sposób.
Dzieci słuchając bajki uważnie śledziły przygody leśnych
zwierząt. Bardzo ciekawiła je tajemnica Beatki. Publikacja posiada
proste, kontrastowe ilustracje z konturem przestawiające leśne
przygody zwierząt. Ilustracje są czytelne dla dzieci i angażują
je do opowiadania tego co się na nich znajduje. Kartki są grube i
laminowane, więc książka dłużej posłuży małym słuchaczom.
Dużym plusem jest to, że książeczka jest wydana na sprężynie.
Dorosły czytając tekst może jednocześnie pokazywać ilustracje
dziecku/dzieciom które siedzi przed nim. Jest to duże ułatwienie w
pracy nauczycielki przedszkola, ponieważ dzieci cały czas widzą
estetyczne ilustracje.
Książkę
bardzo polecam. Jest idealna do wprowadzenia dzieci w świat
przyrody, leśnych zwierząt oraz zmian zachodzących jesienią.
Książka wchodzi w skład serii pt. Bajki na cztery pory roku.
Jestem podobnie jak dzieci, bardzo ciekawa pozostałych części.
Pozdrawiam serdecznie.
Agnieszka
Zapraszam na fb Z książką w sercu oraz Instagram zksiazkawsercu
Super, że takie książeczki się pojawiąją. Czterolatki to bardzo wdzięczna grupa słuchaczy.
OdpowiedzUsuńCzytanie bajek dzieciom to sama przyjemnośc.
Bajki uczą, a nie ogłupiają,są pieknie ilustrowane i zachęcają dzieci do poznawania świata, a zwłaszcza przyrody.
Ja chętnie kupię je na prezent.
Pozdrawiam!
Irena
Cudownie! Bardzo się cieszę, że Cię zainspirowałam :)
UsuńO nie, ja jeszcze żyję latem i nie myślę o jesieni. Zaczekam z rozmową o porach roku z nimi do września��
OdpowiedzUsuńDzieci będąc na placu zabaw pytały o owoce jarzębiny, które są już czerwoniutkie i zachwycają swym kolorem. Stąd wziął się pomysł na bajkę o jesieni.
UsuńSkąd Wy już tą jesień bierzecie? U mnie upał i środek lata! :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie. U nas ciepło, deszczowo i jesiennie. Pozdrawiam.
UsuńŚliczności! Lubię serie związane z porami roku.
OdpowiedzUsuńPrzemycają wiele informacji o świecie zwierząt i roślin.
Usuń