Ojej, Murzynka Wanda Szymanowska

 Ojej, Murzynka Wanda Szymanowska Książkopisanie Wydawnictwo Literackie Białe Pióro




Zuzanna Zakrzewska jest kobietą wykształconą, spełniającą się zawodowo, silną i bardzo cierpliwą, a jednocześnie mającą dobre serce. Mimo wielu zalet, polskiego imienia i nazwiska nie czuje się w Polsce jak w domu. Dlaczego? Powodem ciągłych ataków i nieprzyjemności kierowanych w stronę Zuzanny jest jej kolor skóry. Matka kobiety jest Polką, ojciec natomiast Kenijczykiem. To wystarczy by uprzykrzać życie kobiecie na każdym kroku.
Bohaterka mimo niechęci ze strony nieznajomych, braku wsparcia matki sumiennie realizuje się zawodowo. W pewnym momencie pojawia się dodatkowe wsparcie, które zmieni dotychczasowe życie kobiety.
Czytelnik zostaje porwany do świata Zuzanny już na samym początku czytania książki. I zostaje w nim aż do ostatniej strony. Utwór ukazuje jak szybko ludzie szufladkują innych na podstawie samego wyglądu. Nawet nie fatygują się porozmawiać z ocenianą osobą, a co dopiero poznać ją by wyrobić sobie zdanie na jej temat. Wystarczy jeden rzut oka i łatka zostaje przyklejona, a klapki zasłaniają oczy. Szufladkowanie jest to bardzo nieprzyjemna sytuacja, a jednocześnie bardzo niedojrzała i krzywdząca w stosunku do innych. Niestety w obecnych czasach bardzo często stosowana w przeróżnych okolicznościach.
Książkę czyta się ciurkiem. Nie można przestać myśleć o przygodach bohaterki. Czytałam ją na ławce na spacerze, gdy córeczka spała w wózku, więc miałam ograniczony czas na czytelnicze przyjemności i miałam nadzieję, że następnego dnia dziecko szybko zaśnie. Tyle mojego wolnego czasu, jak to u młodej mamy.
Osobiście uwielbiam książki pani Wandy. Są pełne emocji. Nie raz śmiałam się do czytanego tekstu. Łza w oku i ściśnięte gardło też nie są mi obce przy lekturze pióra pani Wandy. Uwielbiam smaczki nauczycielki języka polskiego, które są przesympatycznie wplecione w tekst. Książka porusza temat tolerancji w naszym kraju, której coraz mniej z roku na rok… Warto czasami się zatrzymać i pomyśleć nad tym jak się zachowujemy. Książka sprawi nam czytelniczą przyjemność, a jednocześnie poruszy nas do tego stopnia, że się zastanowimy nad tym jak postrzegamy osoby, które się od nas różnią.
Gorąco polecam. Pozycja idealna na wieczór… lub dni na ławce pod drzewkiem.

Zapraszam na fb Z książką w sercu oraz Instagram zksiazkawsercu

Komentarze